Akcja łączy tematykę promocji czytelnictwa z bardzo ważnym działaniem, jakim jest sadzenie drzew. Za każde posadzone drzewo uczestnicy będą otrzymywali książki, które będą pochodziły głównie z prowadzonych w całej Polsce zbiórek. W ten sposób dajemy im drugie życie – oszczędzamy drzewa, wodę, energię i ograniczamy emisję CO2.
Dzisiaj inaugurujemy ogólnopolską akcję „Książka za drzewo”. To już piąta edycja akcji, którą właśnie dzisiaj rozpoczynamy. Jest to akcja, w której za posadzone drzewa przesyłamy ludziom książki. Takie specjalne książki, które wcześniej wybieraliśmy. Prowadzimy ogólnopolską zbiórkę książek i są to właśnie książki, którym dajemy drugie życie. To jest taka akcja, w której najpierw ktoś musi posadzić drzewo. To jest podstawa tej akcji. Sadzimy u siebie w ogrodzie, u znajomych, możemy zapytać gminy o jakieś tereny. Musi być posadzone drzewo i wtedy ktoś robi zdjęcie tego drzewa, gdzie posadził, bo my później robimy z tego taką ogólnopolską mapę właśnie tych posadzonych drzew. Następnie przechodzi na stronie ksiazkazadrzewo.pl i wybiera książkę, która mu się podoba. No i później my ją wysyłamy.
– mówi Wojciech Owczarz – prezes Fundacji Ekologicznej „ARKA”
Przywieźliśmy masę używanych książek i chcemy zrobić z dzieciakami ze Szkoły Podstawowej nr 12 taką instalację, happening: Drzewo. Chcemy z tych książek stworzyć drzewo, zrobić pień, zrobić gałęzie, żeby pokazać im, że te książki są zrobione właśnie z drzew, że papier, który jest potrzebny do druku tych książek, robimy z drzew. Drzewa trzeba wycinać, więc oszczędzajmy, szanujmy książki, przekazujemy innym, nie wyrzucamy na makulaturę. Dzisiaj w akcji właśnie „Książka za drzewo” pokazujemy wszystkim, że każde posadzone drzewo zgłoszone u nas na akcję, jest nagradzane właśnie książką.
– dodaje Krystian Biłek z Fundacji Ekologicznej „ARKA”
W tym wypadku są to książki, ale tak naprawdę wokół tych książek właśnie mówimy o oszczędzaniu surowców. Bo nawet żeby tę książkę wyprodukować, to musimy przede wszystkim mieć papier i wcześniej ściąć drzewa. Ale potrzebna jest woda, potrzebna jest energia, transport tych książek. To jest cała machina, która powoduje, że taką książkę później mamy i możemy ją kupić. Na tym przykładzie mówimy właśnie o tym, że tak naprawdę wszystkie nasze aktywności są związane z tym, że albo oszczędzamy zasoby i surowce, albo nie. I wtedy wtedy mamy coraz większy problem.
– Wojciech Owczarz – prezes Fundacji Ekologicznej „ARKA”